Witaj na moim blogu! Mam zamiar zaprezentować wam tutaj moje tajemnice i pasje. Mam nadzieję, ze zaangażujecie się w czytanie tego tak samo jak ja w pisanie.

wtorek, 16 sierpnia 2011

Dobry początek dnia

Moja tajniki udanych poranków? Nic prostszego!
Codziennie rano budzi mnie wschód słońca (z racji tego, że okno wypada na wschód ;D) tak wiec nie zapalam lampki nocnej, której mocne światło ponadto oślepia nasz mózg. Jeśli już, żarówka w lampce powinna być słaba :P. Wracając... Siedząc na łóżku robię parę głębokich wdechów. Pochłaniam jeszcze szklankę wody mineralnej (przygotowanej dzień wcześniej) i odpowiednio nastawiona wyskakuję z łóżka. Mam jeszcze pół godziny do śniadania* , więc wykorzystuję ten czas na gimnastykę. Robię mniej więcej to samo co na rozgrzewce w szkole na w-f 'ie.
Dobrze wam to zrobi zwłaszcza gdy w podróży do szkoły nie idziecie pieszo, tylko jedziecie samochodem czy autobusem. Dla mnie to podstawa, bo choć chodzę pieszo to mam wyjątkowo blisko do szkoły. Wiadomo, że nie każdemu się chce, ale warto spróbować. Zaznaczam, ze to idealny sposób na spalenie niewielkich ilości tłuszczyku :D

* kieruję się zasadą, żeby nie pić co najmniej pół godziny przed jedzeniem i godzinę po, gdyż ułatwia to organizmowi trawienie. Więcej napisze w kolejnych notkach.

2 komentarze:

  1. Ciekawy post. : ) Mój poranek zwykle wygląda tak:
    1. Wstaje
    2. Ide do kompa
    3. dochodzi godz. 14 i ide zjeść obiad.

    OdpowiedzUsuń
  2. Też tak wcześniej robiłam. Ale za sprawa mamy, która interesuje się ostatnio zdrowiem to zmieniłam ;D I czuję się lepiej.

    OdpowiedzUsuń