Witaj na moim blogu! Mam zamiar zaprezentować wam tutaj moje tajemnice i pasje. Mam nadzieję, ze zaangażujecie się w czytanie tego tak samo jak ja w pisanie.

wtorek, 23 sierpnia 2011

Kurczak w curry

Banalny przepis, a taki dobry. Proponuję również zamienić kurczaka na rybę.
Składniki:
-4 piersi z kurczaka
-masło
-curry
-sól
-pieprz
Piersi umyć, osączyć, oczyścić. Pokroić w mniejsze kawałki, obsypać solą, pieprzem i curry. Włożyć do naczynia żaroodpornego, dodać masło (wedle uznania, potem zrobi się z tego pyszny sosik) i piec przez 45 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni. Pod koniec można dodać ser.

Podawać z ryżem czy kasza gryczaną. Już sami wybierzecie. Smacznego!

środa, 17 sierpnia 2011

Cos na wzmocnienie koloru włosów + BONUS

Hej! Macie problemy ze swoimi włosami? Tracą kolor? Mam coś dla was.

Ciemne włosy odzyskają blask dzięki "farbie" z liści orzecha włoskiego , kory dębowej i szyszek chmielu. 10 łyżek zmielonych ziół (wymieszanych miej więcej w tych samych proporcjach) zalać 2 szklankami wrzątku i postawić na maleńkim ogniu na pół godziny. Potem ostudzić i nałożyć zieloną papkę na włosy jak farbę. Jeśli jest zbyt rzadka, odlać trochę wody i wykorzystać ją potem do ostatniego płukania. Po 15 minutach spłukać włosy najpierw wodą, a potem ewentualnie z dodatkiem naparu.

Rude refleksy nada włosom płukanie w naparze z 3 łyżek chińskiej herbaty i garść łusek cebuli. Zalać zioła szklanką wrzątku, odstawić na 10 minut, przecedzić, dodać 4 szklanki wody.

Barwę popielatą zapewni płukanie włosów po umyciu w wywarze z korzenia pietruszki: posiekać go drobno, zalać 2 szklankami wody, gotować przez 15 minut, przecedzić, dodać jeszcze 4 szklanki wody.

Odcień złoto-blond nadadzą włosom łuski cebuli. Około 30g łusek zalać szklanką wody, gotować przez 15 minut, przecedzić, dodać łyżkę gliceryny i tym płynem codziennie zwilżać włosy.


+

Teraz niespodzianka ;D Zechcecie ocenić moje dzisiejsze wyroby z modeliny? Słoneczniki i donuty! ;3
 Czekoladki, kupki, i flaga reggae

Słoneczniki wiszące, donuty wiszące, donuty sztyfty i donut zawieszka :P



I jak?


Omlet z szynką- Pyszności

Mam za sobą wiele potyczek kulinarnych :P Ostatnio wyczaiłam pyszny omlet, aż palce lizać!
Składniki:

  • 3 jaja
  • 2 łyżki mąki
  • ok. 1/2 szkl. mleka
  • smaczna wędlinka
  • 2 cebule
  • olej
  • masło
  • przyprawy wedle gustu

Kroimy wędlinę w kosteczki, paseczki, jak kto woli. Ja akurat miałam żywiecką i pokroiłam ją w kosteczki. Cebule obieramy, przekrajamy na 4 części i ciachamy plasterki. Na patelni rozgrzewamy olej i wrzucamy cebulkę. Jak się troszkę przysmaży to dodajemy kiełbaskę. W między czasie robi ciasto na omlet. Dodajemy jaja, mleko i mąkę oraz przyprawy i miksujemy (oczywiście jeśli ktoś robi inaczej omlet to niech robi swoim sposobem ;D). Na drugiej patelni rozgrzewamy sporą łyżkę masła i wlewamy ciasto. Pieczemy na malutkim ogniu, aż góra się zetnie (oczywiście można też przekręcić omlet na drugą stronę, ja osobiście wolą gdy jedna strona jest delikatna, a druga bardziej przypieczona). Zdejmujemy na talerz, nakładamy warstwę farszu i gotowe!
Smakuje?

wtorek, 16 sierpnia 2011

Dobry początek dnia

Moja tajniki udanych poranków? Nic prostszego!
Codziennie rano budzi mnie wschód słońca (z racji tego, że okno wypada na wschód ;D) tak wiec nie zapalam lampki nocnej, której mocne światło ponadto oślepia nasz mózg. Jeśli już, żarówka w lampce powinna być słaba :P. Wracając... Siedząc na łóżku robię parę głębokich wdechów. Pochłaniam jeszcze szklankę wody mineralnej (przygotowanej dzień wcześniej) i odpowiednio nastawiona wyskakuję z łóżka. Mam jeszcze pół godziny do śniadania* , więc wykorzystuję ten czas na gimnastykę. Robię mniej więcej to samo co na rozgrzewce w szkole na w-f 'ie.
Dobrze wam to zrobi zwłaszcza gdy w podróży do szkoły nie idziecie pieszo, tylko jedziecie samochodem czy autobusem. Dla mnie to podstawa, bo choć chodzę pieszo to mam wyjątkowo blisko do szkoły. Wiadomo, że nie każdemu się chce, ale warto spróbować. Zaznaczam, ze to idealny sposób na spalenie niewielkich ilości tłuszczyku :D

* kieruję się zasadą, żeby nie pić co najmniej pół godziny przed jedzeniem i godzinę po, gdyż ułatwia to organizmowi trawienie. Więcej napisze w kolejnych notkach.